O wegetarianiźmie

  • Drukuj

Zacznijmy od tego, że wegetarianie to ludzie, którzy świadomie ze swojej diety wyeliminowali mięso, ryby i wszelkie produkty, których pozyskanie wymaga uboju zwierząt (smalec, żelatyna, a także skóra i futra). Dieta wegetariańska opiera się głównie na warzywach, owocach, ziarnach, orzechach i nasionach. W wegetariańskim menu znajdziemy również jajka i produkty mleczne. Osoby które oprócz mięsa z diety eliminują również nabiał, jajka czy miód nazywane są weganami.

Zalety wegetarianizmu ? Wbrew pozorom trochę ich jest. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że wegetarianie żyją dłużej. Rzadziej też chorują na raka, cukrzycę, miażdżycę czy udary. A to wszystko dzięki temu, że produkty pochodzenia roślinnego zawierają dużo witamin i wszystkie potrzebne nam składniki odżywcze. Zauważalną korzyścią jest również niższy poziom cholesterolu. Prawidłowo skomponowana dieta wegetariańska jest zdrowa w każdym okresie naszego życia- w niemowlęctwie, w czasie ciąży czy w okresie dojrzewania. Człowiek wcale nie musi jeść mięsa aby prawidłowo się rozwijać!

Wegetarianizm a ochrona środowiska- może się to wydawać nieprawdopodobne, ale decydując się na wegetarianizm przyczyniamy się do zmniejszenia zanieczyszczenia wody, gleby i powietrza! Jak? To proste. Zwierzęta hodowlane wydalają setki milionów ton odchodów, a te zawierają m.in. metan, który jest trujący. Wpływa to bezpośrednio na ocieplanie się klimatu czy kwaśne deszcze.

Będąc wegetarianinem możesz również przyczynić się do zmniejszenia plagi głodu na świecie. W dzisiejszych czasach produkuje się tak ogromną ilość pokarmu roślinnego, że można by nią wyżywić kilkanaście miliardów osób, jednak większa część pożywienia przeznaczana jest na paszę dla zwierząt hodowlanych.

Dzięki wegetarianizmowi można również przyczynić się do ochrony lasów. Ogromne ilości bydła trzeba gdzieś wypasać. Gdy brakuje miejsca pod pastwiska wycina się lasy. Czy warto?

Skąd bierze się mięso? Niby proste pytanie. Ale czy zdajesz sobie sprawę jak traktowane są zwierzęta zanim przerobi się je na twój obiad?

Rocznie w rzeźniach zabija się miliardy zwierząt. Bardzo często zwierzaki są hodowane jak w fabryce. Nie mają szans wyjść na świeże powietrze, w swoich boksach mają mało miejsca, nie mogą swobodnie się poruszać. Mają szybko rosnąć, żeby zrobić z nich jak najwięcej kotletów. Tu liczy się biznes a nie dobro żywych, czujących istot. Życie zwierząt hodowlanych jest nienaturalnie krótkie. Ich transport jest okrucieństwem. Często są przewożone setki kilometrów bez wody, bez jedzenia, w okropnym ścisku. Część zwierząt nie jest w stanie przeżyć transportu, te które przeżyją nie mają się z czego cieszyć. Kończą krwawą rzezią. W rzeźniach podrzyna się im gardła, obdziera ze skóry i zanurza we wrzątku - często, gdy jeszcze żyją.

Tak właśnie wygląda żywot twojego obiadu. Smacznego…